20 sierpnia t0 był naprawdę niesamowity i niezapomniany dzień dla mnie! Po siedmiu latach posługi w parafii w Piekoszowie przyszedł czas na pożegnanie… dla mnie naprawdę bardzo trudny czas… Siedem lat to nie tylko „kawał czasu”, ale naprawdę ogromny wycinek życia, który związałem z Piekoszowem i całą parafią! OGROMNY! Kiedy wspominam wszystkie poszczególne chwile: niezliczone wyjazdy i wycieczki, wakacje i zimowiska (w tym czasie udało się zabrać blisko 2000(!) dzieci); kilkadziesiąt konkursów plastycznych, z tysiącami prac i oczywiście nagród; rajdy rowerowe w których brało udział setki osób(!); nagrane i wydane płyty; przedstawienia w szkole i w kościele; nagrane filmy; pewnie setki homilii i nabożeństw; uroczystości; spotkań; katechez i zajęć sportowych; Mszy świętych z udziałem dzieci… Mam za co dziękować Bogu i każdemu z Was! Dziękuję wszystkim za wszystko! Jednocześnie przepraszam jeśli ktoś poczuł się urażony, pominięty czy zaniedbany… wybaczcie i zapomnijcie… Polecam się Waszej modlitwie w dalszej posłudze już na innej parafii i zapewniam, że w mojej pamięci pozostaniecie jako prawdziwa RODZINA, bo tak właśnie czułem się wśród Was! Powiem uczciwie, że tak właśnie wyobrażałem sobie realizację powołania do bycia księdzem… Polecam Was w modlitwie!